Jeśli to, co chcesz zatrzymać przysypuje ci się między palcami, to możliwe, że chwytasz się czegoś, w czym tylko ty chcesz brać udział. I nikt nie jest temu winny. Jeśli nie ogarniasz kuwety, zmniejsz pole aspiracji twojej kontroli. I nadal kontroluj na poziomie komfortowym.
fot. Fotolia Wybierasz się na spotkanie w gronie rodziny czy znajomych i chcesz olśnić towarzystwo? Możesz to zrobić nawet bez słów. Wystarczy, że odpowiednio wykorzystasz sekretny język gestów, a będziesz na przyjęciu gwiazdą!Czy wiesz, że ze słów czerpiemy tylko siedem procent wiedzy o drugim człowieku? Trzydzieści osiem procent wnioskujemy z tonu jego głosu, a najwięcej, bo ponad połowę informacji, przekazuje nam ciało rozmówcy ?– czyli jego postawa, mimika oraz gesty. Warto zatem wiedzieć, jakie komunikaty kryją w sobie te pozasłowne przekazy. Znając ich wymowę, łatwo się bowiem zorientujesz, czy ktoś, kogo np. dopiero co poznałaś, to człowiek szczery, otwarty, życzliwie do ciebie nastawiony czy – przeciwnie – raczej skryty, nie koniecznie prawdomówny lub niechętny waszym dalszym kontaktom. Ale to nie wszystko! Powinnaś bowiem pamiętać, że także od mowy twojego ciała w znacznym stopniu zależy, jakie wrażenie wywrzesz na swoim rozmówcy. Twój wyraz twarzy czy nawet sam sposób, w jaki się z kimś witasz, może sprzyjać prowadzeniu sympatycznej konwersacji lub też... utrudniać wzajemną komunikację i działać na tę osobę wręcz można się zatem dziwić, że język ciała, gestów i zachowań zyskuje coraz bardziej na popularności? Z powodzeniem wykorzystywany jest choćby właśnie na spotkaniach towarzyskich, aby zadbać np. o miły klimat rozmowy czy stworzyć wokół siebie przyjazną aurę, życzliwie nastawiając do siebie innych. Korzystaj więc z niego i ty! Mowa ciała - mimika twarzy Szczery uśmiech i sympatyczne spojrzenie są bardzo wysoko punktowane przez każdego. Chcesz okazać rozmówcy zainteresowanie? Utrzymuj z nim kontakt wzrokowy. Będzie to też sygnał twojej życzliwości. Rozmawiasz z grupką ludzi? Najczęściej zerkaj w oczy temu ze słuchaczy, na którym chcesz wywrzeć najlepsze wrażenie. Odniesiesz sukces! Zwracaj za to uwagę, by zbyt mocno nie zaciskać szczęk i ust. Są to bowiem sygnały dezaprobaty, a także niechęci do prowadzenia rozmowy. Podobnie jak napięty wyraz twarzy. Mowa ciała - ułożenie nóg Przy nawiązywaniu relacji szczególne znaczenie ma ułożenie stóp. Zwykle bowiem kierujemy je w tym kierunku, w którym faktycznie pragniemy się udać. Gdy zależy ci, by ktoś intuicyjnie wyczuł, że cieszy cię jego widok i chętnie utniesz sobie nim pogawędkę, palce stóp ustaw w kierunku tej osoby, a nie np. w stronę wyjścia. Przy założeniu nogi na nogę, twoje kolano wskazuje tę osobę, która budzi w tobie największą ciekawość lub sympatię. Negatywnym znakiem dla rozmówcy jest krzyżowanie nóg na wysokości kostek. Tworzy się wtedy między wami coś w rodzaju zapory, co sugeruje twoją niechęć. Mowa ciała - dystans między rozmówcami Tę wskazówkę miej koniecznie na uwadze, gdy witasz się lub rozmawiasz z kimś spoza rodziny czy kręgu bliskich przyjaciół. Zawsze staraj się szanować tzw. strefę osobistą drugiej osoby. A jest to po prostu niewidoczny obszar, w którym nie chcemy innych, niezbyt dobrze znanych nam ludzi. Aby więc twój rozmówca mógł czuć się w twojej obecności w pełni swobodnie i komfortowo, powinnaś trzymać się od niego nie bliżej niż na wyciągnięcie ręki, tak by łatwo było się np. przywitać. W przeciwnym razie ta osoba może przerwać rozmowę z tobą już w ciągu minuty! Ktoś będący w twoim towarzystwie cofa się o krok lub zwraca głowę w kierunku kogoś innego? Absolutnie nie skracaj dystansu między wami, np. całując tę osobę na powitanie. Ona wysłała ci bowiem ostrzeżenie: „Nie podchodź zbyt blisko!” Mowa ciała - wykorzystaj gest rąk Kiedy poruszasz dłońmi, np. otwierasz je, łączysz ze sobą, splatasz palce czy zaciskasz pięści – każdym takim ruchem przekazujesz drugiej osobie jakąś informację. Ręce są bowiem niezwykle komunikatywne! Otwarte, skierowane wnętrzem do góry dłonie, to bezpośrednie świadectwo naszych dobrych intencji i uczciwości („Popatrz, nie mam nic do ukrycia!)”. Równie przyjazne słowa zastępują także otwarte w szerokim geście ramiona. Jeżeli pragniesz zatem wzbudzić u swego rozmówcy sympatię i zaufanie, zasygnalizuj to właśnie rękoma. Gdy ręce osoby stojącej lub siedzącej swobodnie układają się po bokach ciała, oznacza to, że czuje się ona w naszej obecności spokojna i zrelaksowana. Pamiętaj o tym, gdy np. wahasz się, czy kontynuować swoją wypowiedź, ponieważ nie jesteś pewna, jak na to, co mówisz, reaguje twój słuchacz. Twój średnio silny, ale też śmiały uścisk dłoni przy powitaniu dowodzi, że tę drugą osobę uważasz za równą sobie. Innymi słowy – nie pragniesz nad nią dominować ani się uniżać. Najlepiej więc tak staraj się z każdym witać. Będzie to przez wszystkich dobrze kolei podpieranie brody dłonią to... jawna oznaka znudzenia. Wystrzegaj się więc tego gestu, jeżeli nie chcesz nikogo do siebie przypadkowo zniechęcić. Lepiej też nie zaciskaj pięści (sygnalizujesz w ten sposób gniew lub irytację), nie chowaj rąk za plecami (to gest nieszczerości) i nie witaj się z nikim uściskiem „śniętej ryby”. Podejmowania słabej, zbyt luźnej dłoni nikt nie lubi! Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Guzki Na Tarczycy Objawy Przyczyny I Leczenie Lux Med Ich przyczyna zazwyczaj leży w genetyce lub zaburzeniach hormonalno witaminowych. na skutek niedoboru jodu zachodzą reakcje, które w konsekwencji powodują, że tarczyca się powiększa i powstają guzki na tarczycy. najbardziej zagrożone są osoby, które żyją w regionach z niedoborem

W jaki sposób uwodzimy i jesteśmy uwodzeni? Zazwyczaj odbywa się to bez słów. Każda z płci dysponuje bogatym zestawem zalotnych gestów. Nikt nas nie uczy języka flirtu, zalotne gesty należą do zachowań wrodzonych i niewiele zmieniły się od pokoleń. Nasze zaloty mają wiele wspólnego z tańcem godowym zwierząt. Pawie na widok samicy prężą swój ogon, inne ptaki stroszą pióra, wydają charakterystyczne odgłosy i dumnie okrążają samicę. Podobnie mężczyźni i kobiety: w kawiarniach czy w dyskotece prezentują swoje walory, nieustannie rozszyfrowując mowę ciała potencjalnych partnerów. Co dzieje się z naszym ciałem, gdy kogoś znajdujemy w pobliżu kogoś kto nam się podoba? Albert Scheflen, psycholog, stwierdził, że gdy znajdujemy się w towarzystwie kogoś płci przeciwnej, w naszym ciele zachodzą charakterystyczne zmiany: wygładzają się zmarszczki wokół oczu, znika wiotkość mięśni, prostujemy się, wypinamy klatkę piersiową i automatycznie wciągamy brzuch, sprawiając wrażenie młodszych, niż jesteśmy w rzeczywistości. Poniżej znajdziecie przewodnik po zalotnych gestach. Trzeba jednak pamiętać, że każdy z nich może oznaczać coś innego, zależnie od sytuacji i pozostałych sygnałów ciała. Dlatego nie wolno ich interpretować w oderwaniu od kontekstu, w jakim się pojawiają. Odczytywanie mowy ciała jest sztuką. Niektórzy są w niej bardziej biegli niż inni. Wydaje się, że kobiety lepiej potrafią wysyłać sygnały flirtu i odczytywać ich znaczenie. - napisał Allan Pease w książce pt. "Mowa ciała" Gesty, które mówią: pragnę Nogi wiele mówią W zalotach wiele do powiedzenia mają nogi. Można je eksponować, zakładać, skierować ku komuś. Jednym z najbardziej śmiałych zalotnych gestów jest eksponowanie kolan, kiedy wsuwamy jedną nogę pod drugą i jednocześnie obracamy się w kierunku adorowanej osoby. Jest to typowo kobieca pozycja, choć zdarza się, że w taki sposób siadają także mężczyźni. Taki układ ciała pozwala się odprężyć i przełamać oficjalny charakter kontaktu. A przy okazji wyeksponować kształtne uda. Można też zapleść nogi w "warkocz". Taki gest podniecająco działa na partnera. Jest to najbardziej prowokująca erotycznie pozycja, jaką może przyjąć siedząca kobieta. Czasem siada tak mimowolnie, czasem świadomie posługuje się tym gestem, by skierować na siebie uwagę i wzbudzić pożądanie. Mocno oplata jedną nogę wokół drugiej, a związane z tym napięcie mięśni podobne jest do tego, jakie pojawia się w chwili gotowości do zbliżenia seksualnego. Napina się przy tym podbicie stopy i uwydatniają mięśnie łydki. Wymowa tak zaplecionych nóg zależy od ich smukłości i długości spódniczki. Jeśli kobieta przy tym powoli krzyżuje i rozchyla nogi na oczach mężczyzny oraz delikatnie wodzi dłońmi po wewnętrznej części ud, to znaczy, że pragnie być dotykana. Złączone nogi oznaczają bowiem obronę. A na widok atrakcyjnego mężczyzny rozchylają się mimowolnie. Kobieta może też bawić się pantoflem, wsuwać i wysuwać stopę z buta. Ten gest, przypominający ruchy frykcyjne podczas stosunku, bywa kojarzony z aktem seksualnym. I wielu mężczyzn rozpala wręcz do białości. Śmiałe gesty rąk W ślad za nogami podążają dłonie. Kobieta powoli odsłania i pokazuje mężczyźnie, który jej się spodobał, okolice swych nadgarstków. W tym miejscu ciała krew krąży szybko, a skóra jest wyjątkowo ciepła i delikatna. Okolice nadgarstków to jedno z najbardziej wrażliwych erotycznie miejsc kobiecego ciała. Przy okazji pieści dłonią podłużne, cylindryczne przedmioty, np. nóżkę kieliszka, papierosa lub ołówek. Takie kształty kojarzą się z fallusem, więc opisane zachowanie bywa traktowane jako nieświadomy sygnał tego, co zaprząta kobiecy umysł. Niebagatelne znaczenie mają włosy. Potrząsanie i odrzucanie włosów na ramiona, dotykanie i zanurzanie w nich ręki (przypominające "stroszenie piór") w połączeniu ze śmiechem - to gesty typowe dla kobiecych umizgów. Bywa, że tak zachowują się nawet panie z krótko obciętymi włosami. Te gesty mówią: "Patrz, jaka jestem ładna dla ciebie!". Mężczyźni również mierzwią swoje włosy w trakcie zalotów, ale energicznym, szorstkim gestem, demonstrując w ten sposób męskość. Nie sposób zapomnieć o ustach. Pod wpływem pobudzenia seksualnego powiększają się one i różowieją (podobnie jak piersi i narządy płciowe). Kobiety - uwodząc - lekko rozchylają i zwilżają usta. Ten gest - określany przez Desmonda Morrisa jako "samoimitacja" - symbolizuje kobiecą waginę. W połączeniu z innymi zalotnymi gestami jest to sygnał seksualnej propozycji, składanej przez kobietę wybranemu mężczyźnie. Czasem może sprawiać wrażenie nieco wulgarnego. Romans zaczyna się od oczu A oczy? Czy mogą kłamać? Na pewno nie kłamią źrenice naszych oczu. Ten sygnał nie podlega kontroli. Badania dowodzą, że mężczyznom oczy rozszerzają się na widok atrakcyjnych kobiet, kobietom na widok mężczyzn i dzieci, a dzieciom - gdy widzą inne dzieci. Gracze reagują rozszerzeniem źrenic, gdy dostają dobrą kartę, a handlarze - gdy słyszą korzystną ofertę. Oto o ułamek sekundy dłużej niż zazwyczaj zatrzymujemy na kimś wzrok, a nasze źrenice mimowolnie rozszerzają się. Następnie powieki powoli opadają i wzrok umyka w bok. Nie sposób zlekceważyć tego sygnału, który jest zaproszeniem do zalotnego tańca. Etolodzy nazywają go spojrzeniem kopulacyjnym i dowodzą, że poprzedza ono stosunek seksualny u szympansów i pawianów. A zdaniem antropolog Helen Fisher uruchamia ono podstawowe partie naszego mózgu. Jak pisze w Anatomii miłości, być może: "to oczy - nie serce, genitalia czy mózg - są tym organem, dzięki któremu rozpoczyna się romans". Nic dziwnego, że w wielu kulturach nakazuje się kobietom zasłaniać twarz. Kobieta zerka na mężczyznę przez rzęsy, spod opuszczonych powiek, a następnie kieruje oczy w inną stronę. Wywołuje to wrażenie podglądania i chęci bycia podglądaną, co silnie pobudza męskie zmysły. Spogląda ukradkiem nad uniesionym ramieniem, po czym nieśmiało spuszcza oczy. A zarazem unosi brwi. Unoszenie brwi połączone z intensywnym kontaktem wzrokowym i uśmiechem to jednoznaczny sygnał flirtowania. Dłuższe odwzajemniane spojrzenia są wyrazem zainteresowania obydwu stron. Na zalotne spojrzenie możemy zareagować uśmiechem lub wycofaniem się. Zalotne manewry ciała Podczas zalotów trudno usiedzieć na miejscu. Młodzi ludzie, obserwowani przez antropologa Davida Givensa i psychologa Timothy’ego Perpera w amerykańskich barach, przechadzali się tam i z powrotem. Podobnie samce goryli czy pawianów paradują przed samicą. Prymatolodzy nazywają te spacerki "akwizycją". Mężczyźni poruszają się energicznie. Prostują się, aby podkreślić swą fizyczną wielkość. Prężą umięśniony tors. Dłonie kładą na biodrach, sygnalizując gotowość do zaangażowania intymnego. Bywa, że wsuwają kciuki za pasek spodni. Jest to najbardziej dosadny przejaw manifestacji seksualnej wobec kobiety - podkreślający okolice genitaliów mężczyzny. Kobiety drobią małymi kroczkami. Najlepiej na wysokich szpilkach. Kołyszą przy tym biodrami w charakterystyczny sposób, by ściągnąć męską uwagę w okolicę miednicy. Głowę odchylają do tyłu, odsłaniając szyję. Powolne, leniwe głaskanie odsłoniętej szyi skutecznie prowokuje mężczyzn. W trakcie zalotnych manewrów ciała mężczyzn i kobiet mimowolnie kierują się w stronę wybranego partnera. Ujawniamy w ten sposób, kim naprawdę jesteśmy zainteresowani. Jednocześnie wysuwamy stopę w kierunku tej osoby i obdarzamy ją intymnym spojrzeniem. Towarzyszy temu tzw. czyszczenie piórek. Zarówno panowie, jak i panie spontanicznie wygładzają dłońmi swoje ubrania, poprawiają fryzury, krawaty, kołnierzyki, marynarki lub spódnice, jakby strzepywali z nich pyłek albo nieistniejące piórko (stąd nazwa "czyszczenie piórek"). Tak naprawdę nie chodzi o schludny wygląd. U człowieka i innych ssaków jest to gest zalotny i częściej pojawia się w obecności osób, które budzą seksualne pragnienia. Mów do mnie jeszcze W zalotach szukamy odpowiednich słów, by kogoś uwieść. Okazuje się, że to, co Desmond Morris nazywa "rozmową przygotowawczą", jest najczęściej błahą pogawędką dotyczącą spraw bez znaczenia. Ważniejsze niż to, o czym mówimy, jest to, jak to robimy. Zazwyczaj rozmawiamy niższym, cichszym i głębszym głosem, niejako zachęcając partnera, by się do nas przybliżył. Mężczyźni i kobiety często popisują się, opowiadając dowcipy, anegdoty, snując zabawne opowieści. Przypomina to zachowania wodzów plemion, podkreślające ich dominację i władzę. Jak pisze Helen Fisher, najlepiej podczas zalotów sprawdzają się komplementy lub pytania, bowiem jedne i drugie prowokują jakieś reakcje. Dalsza część pod materiałem wideo Zainteresowani sobą partnerzy szukają okazji, by się dotknąć. Zanim to nastąpi, dotykają różnych okolic własnego ciała: twarzy, szyi, piersi lub ud. Stanowi to wyraźny zalotny sygnał. Aż w końcu granica zostaje przekroczona. Dłonie spotykają się nad filiżanką herbaty. Podczas rozmowy niby niechcący dotykamy partnera, kładziemy rękę na jego ramieniu, przybliżamy się do niego. Zazwyczaj pierwsza wykonuje ruch kobieta. Czasem potyka się i traci równowagę, by partner mógł ją podtrzymać. Te pozornie przypadkowe dotknięcia wcale takie nie są. Służą budowaniu kontaktu fizycznego, zwłaszcza w połączeniu z innymi gestami, takimi jak uśmiech lub intensywniejszy kontakt wzrokowy. Trzeba postępować ostrożnie, bo jeśli dotknięty partner odsunie się lub cofnie, to umizgi kończą się, a gest może się już nie powtórzyć. Świetną okazję do przełamania fizycznej bariery stwarza taniec. Tu dopuszczalne i akceptowane jest przytulanie kogoś i obejmowanie. Konieczna ostrożność Im więcej takich zalotnych gestów pojawia się tuż po sobie, tym większe prawdopodobieństwo, że mamy do czynienia z "polowaniem" na obiekt pożądania. Poznanie tych sygnałów może być szczególnie przydatne dla mężczyzn. Okazuje się bowiem, że oni zazwyczaj słabo sobie radzą z uwodzicielskimi gestami, czasem bywają wręcz ślepi. Co więcej, całkowicie błędnie interpretują zalotne zachowania innych mężczyzn, kierowane w ich towarzystwie do jakiejś kobiety. Często traktują je jako oznakę agresji, arogancji i braku szczerości. Wynika to z rywalizacji o względy płci pięknej. Zalecający się mężczyzna staje się konkurentem w staraniach o kobietę, co w efekcie zniekształca odbiór przez innych mężczyzn sygnałów mających na celu zwabienie partnerki. Jednocześnie adresatki tych sygnałów spostrzegają je jako męskie, działające na zmysły i zachęcające do flirtów. W odpowiedzi uruchamiają cały wachlarz kobiecych gestów, dając w ten sposób bezsłowne przyzwolenie do bardziej zażyłego kontaktu. Przy interpretacji zalotnych sygnałów, nawet tych uważanych za jednoznaczne, należy zachować dużą ostrożność. Mogą one bowiem być oznaką kurtuazji, zwykłej kokieterii, wyzywającego stylu bycia albo sposobem demonstrowania kobiecości, i nie mieć nic wspólnego z faktycznym zainteresowaniem. Odróżnienie kurtuazyjnej uprzejmości od prawdziwych zalotów staje się możliwe dzięki dodatkowym sygnałom. Dobrze, jeśli zalotnym gestom towarzyszą potwierdzające je słowa. Zmniejsza się wtedy ryzyko, że narazimy się na wstyd i kompromitację, albo wręcz na oskarżenie o molestowanie seksualne. Dr Wiesław Sikorski, psycholog kliniczny, psychoterapeuta, pedagog kultury, autor wielu książek, "Niewerbalnej komunikacji" oraz "Psychoterapii sprzyjającej mózgowi" Mowa ciała - co nam sygnalizuje? 🔊 Kan jag ta i något annat? Lägg mastixen, blanda väl. Det används ock­så vad är glukossirap att för­hind­ra kristal­li­sa­tion av van­ligt soc­ker, öka vis­ko­si­te­ten och beva­ra fukt. Wszystkie tajskie świątynie zdobią wizerunki Buddy, które na pierwszy rzut oka są bardzo do siebie podobne! Dlaczego mamy takie wrażenie? Bo artysta tworząc wyobrażenie Buddy musi ściśle przestrzegać niezmiennych zasad ze starych buddyjskich pism. Zgodnie z tradycją, figura Buddy musi być odziana w mnisi strój, być przedstawiona w jednej z czterech określonych pozycji, a ręce mieć ułożone w charakterystyczne gesty (mudry), które symbolizują ważne wydarzenia z życia Buddy. A co oznaczają? W Tajlandii figurki Buddy można kupić na każdym kroku i to we wszystkich rozmiarach, począwszy od malutkich posążków do postawienia na półkę, aż po gigantyczne posągi. Trzeba pamiętać, że każda rzeźba przedstawiająca Buddę staje się obiektem kultu. W świątyni należy okazać Buddzie szczególny szacunek: ubiór powinien być skromny, adekwatny do wizyty w miejscu kultu (koszulki zakrywające ramiona, długa spódnica, spodnie za kolano). Siadając w świątyni pod żadnym pozorem nie wolno kierować stóp w stronę Buddy! (jest to uznawane za obrazę, a stopy utożsamiane są z nieczystością). Przyglądając się posągom Buddy można zauważyć, że jest on przedstawiany jest w jednej z czterech pozycji: siedzącej, stojącej, leżącej lub kroczącej. Budda idący zdarza się stosunkowo rzadko, wyjątek stanowi szkoła Sukothai. Leżąca figura także nie jest częstym wizerunkiem, zwykle są to bardzo duże dzieła przedstawiające Buddę w chwili oświecenia, tuż przed osiągnięciem nirwany. Najczęściej Budda przedstawiany jest w pozycji stojącej lub siedzącej. Budda stojący to Budda udzielający błogosławieństwa lub odganiający złe moce, natomiast Budda siedzący może obrazować każde wydarzenie z jego życia przedstawiane za pomocą mudry. A oto najpopularniejsze buddyjskie mudry: Dhyana mudra Gest medytacji i koncentracji umysłu, symbolizujący stan głębokiego skupienia. Siedzący Budda układa dłonie na swoim łonie, jedna na drugiej, wnętrza dłoni skierowane są do góry. Położona na górze prawa ręka oznacza oświecenie, podczas, gdy lewa ręka symbolizuje świat zjawisk. Układ rąk tworzy miseczkę nawiązującą do wewnętrznej wolności, czystości i dążenia do duchowości. Istnieją różne odmiany tej mudry: dłonie mogą się krzyżować lub palce zazębiać; kciuki mogą być podniesione i skierowane do siebie, czy też złączone, a palce wskazujące skierowane go góry. Budda siedzący w pozycji lotosu (padmasana) lub półlotosu to najbardziej znany wizerunek Buddy. Bhumisparsha mudra Gest przywołujący ziemię za świadka (dosłownie: „dotknięcie ziemi”). Siedzący Budda (najczęściej w pozycji pół lotosu) prawą rękę opiera o kolano (z wewnętrzną stroną dłoni zwróconą do wewnątrz), końcami palców dotykając ziemi. Lewa ręka położona jest na udzie, może w niej trzymać miseczkę żebraczą (patra). Bhumisparsha mudra wywodzi się z legendy, według której Buddę – będącego już blisko oświecenia, wodził na pokuszenie zły duch Mara, wykorzystując do tego swoje piękne córki: Namiętność, Pożądanie i Rozkosz. Gdy plan się nie powiódł Mara zażądał, żeby Budda udowodnił swoją moc. Wówczas Budda dotknął ziemi i wezwał boginię ziemi Torani. Bogini wykręciła wodę z włosów i zmyła nią ze moce. Stąd też mudra, będąca symbolem determinacji w dążeniu do oświecenia i osiągnięcia Nirwany, bywa nazywana również gestem zwycięstwa nad Marą. Abhaya mudra Gest rozpraszający strach (dosłownie: „gest braku lęku”) i zapewniający ochronę. Budda podnosi prawa rękę do wysokości ramion. Wewnętrzna strona dłoni skierowana jest na zewnątrz, a palce są wyciągnięte w górę (w naszej kulturze oznacza „stop”). To gest nieustraszoności lub obrony wiary, czasem mylnie uważany za błogosławieństwo. Mudra tryumfu nad złem symbolizuje zwrócenie się do nieba i odwrócenie od rzeczy, powodujących niepokój. Jest to stan uzyskany bezpośrednio po oświeceniu. Podwójna abhaja mudra Polega na wykonywaniu tego gestu obydwiema rękami i nazywana jest wówczas “uspokojeniem fal”. Według tradycji, Budda użył tego znaku, by powstrzymać atak rozszalałego słonia, nasłanego na niego przez zbuntowanego Dewadattę. Mudra ta nie tylko zatrzymała pędzące zwierzę, ale nawet ujarzmiła je. Warada mudra Pochodzi od słowa „wara”, które znaczy „wybór”, dlatego zwana jest także „wara mudra”. Gest ten wykonywany jest podczas błogosławieństwa i polega na skierowaniu lewej lub prawej dłoni w dół, z otwartą dłonią i prostymi palcami. Gdy mudrę wykonuje Budda w pozycji siedzącej jego palce niekiedy dotykają ziemi, dlatego bywa mylona z mudrą bhumisparsa (gdzie wewnętrzna strona dłoni skierowana jest do środka). W postawie stojącej bywa łączona z gestem nieustraszoności, niekiedy zaś druga dłoń podtrzymuje skraj szaty. Symbolizuje miłosierdzie i współczucie. Witarka mudra Symbolizuje nauczanie (dosłownie: „rozmyślanie”), choć przypomina nasz gest „OK.” Wykonywany jest podniesioną dłonią – palec wskazujący i kciuk stykają się razem tworząc okrąg, wyobrażający buddyjskie Koło Praw, które symbolizuje nieskończony cykl narodzin i wcieleń oraz zasady karmy i nirvany. Istnieje kilka wariantów tej mudry: Budda może przyjmować pozycję stojącą bądź siedzącą i wykonywać gest zarówno prawą, jak i lewą ręką lub obydwiema jednocześnie. Dharmaczakra mudra Dosłownie znaczy “Koło Praw”, jednakże pełna nazwa tej mudry brzmi dharmaczakraprawartana, co oznacza “puszczenie Koła Praw w ruch”. Gest ten pokazał Budda podczas swojego pierwszego nauczania w Parku Jeleni w Sarnath. Układ rąk Buddy przypomina witarka mudrę, jednak dodatkowo palec wskazujący drugiej ręki dotyka okręgu. Spotyka się kilka odmian tej mudry, np. obie ręce wykonują ten sam gest ale dotykają się wzajemnie, albo krąg tworzony przez jedną rękę dotyka drugiej ręki, która pozostaje otwarta, z wyprostowanymi palcami. Cechą charakterystyczna tej mudry jest to, że obie ręce się dotykają, a przynajmniej jedna przedstawia wirowanie Koła Praw. Mudra wzywania deszczu Nie należąca do kanonu mudra, spotykana w północnej Tajlandii. Ręce stojącego Buddy są opuszczone, swobodnie ułożone wzdłuż boków ciała, z dłońmi skierowanymi ku biodrom. Mudra wyraża prośbę o deszcz, który daje życie. Mudra adoracji Gest wykonywany przez bodhisattwów oddających Buddzie cześć. Jednocześnie jest to gest „wai” – tradycyjnego tajskiego pozdrowienia. Rozprostowane dłonie są złożone razem, na wysokości klatki piersiowej (podobnie jak u nas do modlitwy). Leżący Budda Symbolizuje fizyczną śmierć Buddy. Przedstawia Buddę w chwili największego oświecenia, tuż przed osiągnięciem stanu nirwany. Śmiejący się Budda Wywodząca się z chińskiego folkloru, niekanoniczna postać Buddy to replika słynnego chińskiego mnicha Pu-Tai, który dokonywał cudów. Przedstawiany jest jako uśmiechnięty mnich buddyjski, z ogoloną głową, i wielkim gołym brzuchem. Popularny w Chinach, Japonii oraz na Zachodzie jako symbol szczęścia i pomyślności. Teraz buddyjskie mudry nie będą już miały przed Wami żadnych tajemnic! ;) (Visited 28 499 times, 1 visits today)
Co oznaczaja nastepujace gesty kaplana eucharystii :-calowanie oltarza- calowanie ksiegi Pisma Świetego- wzniesienie rak podczas modlitwy - okadzanie oltarza ksiegi pisma kaplana oraz ludu .. Question from @Kingusiaa12345 - Gimnazjum - Religia
Każdy człowiek na co dzień posługuje się ogromną ilością gestów, często nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Używa ich nieświadomie, nie zastanawiając się nad ich głębszym znaczeniem. Tymczasem poszczególne gesty mogą wyrażać coś zupełnie innego za granicą niż w Polsce. Kciuk do góry W Polsce, większości Europy i Ameryce Północnej znak ten oznacza „ok”, „jest super”. Natomiast na Bliskim Wschodzie, Ameryce Południowej a także w Grecji jest gestem obraźliwym. W najłagodniejszym brzmieniu to po prostu „Goń się!”. W Japonii kciuk uniesiony do góry wyraża liczbę 5, ewentualnie jest symbolem mężczyzny. Znajomość różnic w pojmowaniu znaczenia tego gestu może okazać się szczególnie ważna dla autostopowiczów, w wyżej wymienionych miejscach lepiej go unikać, by uniknąć nieprzyjemności. Znak „ok” z kciuka i palca wskazującego To co w znanym nam kręgu kulturowym oznacza „ok”, w Rosji, Brazylii i Turcji jest ogromną zniewagą na tle seksualnym. Jest to odpowiednik uniesionego środkowego palca. Często rozumiany także jako symbol homoseksualisty. W Tunezji, Francji i Belgii to po prostu zero, coś całkowicie niewartościowego a w Japonii ten gest oznacza pieniądze. Znak Victorii Wydawałoby się, że ten gest znają wszyscy. Mało kto zwraca jednak uwagę na to, czy używa go pokazując wierzch czy środek dłoni. Gest ten pokazany rozmówcy z wierzchem dłoni skierowanym w jego stronę w krajach anglosaskich jest obraźliwy, odnosi się do sfery seksualności. W Niemczech oznacza zwycięstwo, ale już w Stanach Zjednoczonym odnosi się do liczby 2. We Francji przyjął się jako symbol pokoju. Wyciągnięta otwarta dłoń W Grecji gest ten nazywany moutza należy do najbardziej niebezpiecznych. Zakorzenione jest to w greckiej tradycji. W czasach Cesarstwa Bizantyjskiego przestępców transportowano na koniach. Ich znakiem rozpoznawczym, mającym ukazywać ich wstyd była twarz pomalowana na czarno. Za barwnik mógł służyć węgiel, ale równie często stosowano kał. Stąd wzięło się znaczenie moutza oznaczające rozsmarowywanie fekaliów na czyjejś twarzy. Ciekawe jest to, że w większości Europy jest to całkowicie zwyczajny gest, wyrażający brak agresji, chęć dojścia do porozumienia. Zapraszanie drugiej osoby palcem wskazującym W większości Europy jest to poufały gest, za pomocą którego przywołuje się bliskie osoby – dzieci, znajomych. Użyty w stosunku do przedstawiciela odmiennej płci bywa rozumiany jako kuszenie seksualne. Odmienną wartość temu gestowi przypisują Azjaci, używają go w stosunku do psów. Inne zastosowanie grozi nawet aresztowaniem. Trzymanie się za ręce Dla Europejczyka jest to jawny znak bliskości, uczucia do drugiej osoby. Dlatego też niektórych może zadziwić widok mężczyzn trzymających się za ręce na Bliskim Wschodzie czy w Indiach. Wbrew pozorom to nie homoseksualiści. Jest to gest wyrażający przyjaźń, wzajemny szacunek. Często jest stosowany przez polityków z tamtego kręgu kulturowego dla podkreślenia swego pozytywnego nastawienia. Recent Posts
W żadnym wypadku nie czuje to wprawdzie wagi komunikacji niewerbalnej. Tutaj szczególne znaczenie posiadają i gesty twarzy. Problem polega na tym, iż nic w psychologii nie jest czarno jasne. Oczywiście jest np. z palcami ułożonymi w kółeczko. W Brazylii z kolei opisuje on końcu, ile słynny także w Polsce środkowy palec.
Zieleń w mieszkaniu to element niezwykle ważny dla wielu osób. Jednak z różnych powodów, nie wszyscy mogą pozwolić sobie na doglądanie żywych roślinek. Napięty grafik, częste podróże i przebywanie poza domem, czy wreszcie szczególne warunki uprawy niektórych sadzonek sprawiają, że hodowla poszczególnych okazów w domu staje się wręcz niemożliwa. Co jednak zrobić w sytuacji, gdy mimo tego chcemy cieszyć się obecnością dekoracyjnych roślin w mieszkaniu? Na szczęście z pomocą przychodzą sztuczne rośliny, coraz częściej wykorzystywane przy aranżacji wnętrz. Bezstresowe roślinki doniczkowe Dawno już minęły czasy, kiedy sztuczna roślinność wyraźnie różniła się od żywych okazów. Dziś dekoracje wykonane są w taki sposób, by nie tylko imitowały naturę, ale i stanowiły prawdziwą ozdobę wnętrza. Dzięki temu sztuczne pnącza będą cieszyć oko cały rok, a sztuczna palma ożywi wnętrze nawet w chłodnym, północnym klimacie. Sztuczne roślinki może i nie rozkwitną z dnia na dzień, zadziwiając domowników pięknym kolorem czy zapachem kwiatów, mają jednak szereg innych zalet. Doskonale sprawdzą się w każdych warunkach, nawet w chłodnych, małych czy stosunkowo ciemnych pomieszczeniach. Wybierane są również chętnie przez osoby, które żyją w rozjazdach. Ponieważ nigdy nie więdną, nie trzeba prosić sąsiadów o ich doglądanie i podlewanie. Nie należy zapominać również o domach, w których przebywają zwierzęta czy małe dzieci. Niektóre żywe kwiaty nie są wskazane, ponieważ mogą zawierać trujące substancje szkodliwe dla naszych pupili. Z kolei duże doniczki z ciężkimi roślinami mogą stanowić zagrożenie dla naszych pociech. Nie tylko bluszcz Ze względu na swój egzotyczny wygląd, szczególnie chętnie wybierane przez kupujących są sztuczne palmy. Ponieważ obecnie produkowane są z najwyższej jakości materiałów, drzewko to niczym nie różni się od prawdziwych, żywych okazów. Nie trzeba również martwić się że nie sprostamy często wymagającym warunkom hodowli. Sztuczna palma sprawdzi się zarówno w pokoju, jak i na balkonie. Dobrze komponować będzie się z innymi roślinami, na przykład szczególnie popularną ostatnio monsterą. Co więcej, sztuczne palmy chętnie wybierane są jako dekoracje w lokalach, biurach czy poczekalniach. Przez swój tropikalny wygląd przywołują miłe skojarzenia ze słońcem i wakacjami w ciepłych krajach, dlatego szczególnie pożądaną ozdobą mogą być w czasie długich, zimowych miesięcy. Z tego samego powodu sztuczne palmy goszczą nawet w ogrodach. Popularne są również sztuczne pnącza, które doskonale nadadzą się do salonu czy sypialni. Mogą być też ciekawą dekoracją w łazienkach, w których często, ze względu na brak odpowiednich warunków, niemożliwe jest trzymanie żywych roślinek. Oryginalna ozdoba Dzięki takiej palmie możesz we własnym domu poczuć się jak na wakacjach w ciepłych krajach, drzewko stworzy niepowtarzalny, egotyczny klimat w pomieszczeniu. Sztuczna palma to niski koszt i oszczędności Prawdziwa palma wymaga podlewania, przycinania, nawożenia i odżywiania. To roślina, którą kupujesz, potencjalnie marnując pieniądze na coś, co więdnie, zanika i umiera za rok lub dwa. Fałszywa palma trwa wiecznie, a jej zakup to jednorazowy koszt. Nie musisz uwzględniać żadnych wydatków po fakcie. Istnieje ogromny wybór sztucznych roślin Na rynku są dziesiątki gatunków palm sztucznych. Każda palma jest inna, ma swoje własne kształty, style i rozmiary, chociaż wszystkie różnią się w zależności od odmiany. Można trafić na naprawdę realistyczne sztuczne palmy, które trudno będzie odróżnić od ich naturalnych odpowiedników. Wszystko zależy od jakości materiałów użytych do produkcji. Dużym ułatwieniem jest też to, że możesz od razu wybrać odpowiadający Tobie rozmiar palmy. Nie będzie trzeba czekać aż podrośnie, ani martwić się, że straci kształt. Nie ma też ryzyka, że przerośnie i nie zmieści się w pomieszczeniu. Sztuczne palmy są proste w pielęgnacji To istotna zaleta sztucznych roślin. Jeśli nie masz ręki do kwiatów i nawet kaktusy przy Tobie usychają, a zależy Ci na naturalnym elemencie dekoracyjnym w domu, zakup takiej rośliny jest idealnym rozwiązaniem. Aby zadbać o sztuczną palmę, nie trzeba być doświadczonym ogrodnikiem. W rzeczywistości wystarczy ją przewieźć do domu, postawić w docelowym miejscu i można cieszyć oczy jej nieprzemijającą urodą. Sztuczne palmy są wyjątkowo wytrzymałe Można je ustawić zarówno w domu, jak i na dworze, nie grożą im choroby, szkodniki ani niesprzyjające warunki atmosferyczne. Ponadto sztuczna palma dostępna online jest wystarczająco ciężka, żeby nawet silny wiatr nie porwał jej ani nie złamał, nie jest też wrażliwa na przeciągi, więc możesz mieć pewność, że jako element dekoracyjny posłuży dłużej niż jej żywy odpowiednik. Taka palma to idealna dekoracja domu i biura Nawet jeśli pomieszczenie nie jest przystosowane, do życia w nim roślin, nie musisz się martwić, że palma umrze z powodu braku wody, temperatury, klimatu lub światła. Wszystko, czego potrzebuje, aby świetnie wyglądać, już tam jest. W biurze też warto postawić sztuczną palmę, wniesie trochę życia i koloru do monotonnych wnętrz. Podczas wykonywania służbowych obowiązków, często brakuje czasu i energii, żeby zająć się roślinami, w tym przypadku sztuczna roślina będzie naprawdę przydatna. Ogrody wertykalne, czyli zielone ściany w pokojach, to zdobywająca coraz większą popularność dekoracja. Często jednak problematyczne bywa dbanie o roślinność. Świetnym rozwiązaniem są zatem sztuczne odpowiedniki wybranych pnączy, które prezentują się równie efektownie. Niewątpliwie dodaje nowoczesności i świeżości wnętrzu. Dekoracja przyciągnie uwagę i zachwyci wszystkich gości, a biurze – umili pracę. Warto wiedzieć, że kolor zielony ma bardzo pozytywny wpływ na nasze samopoczucie, co potwierdziły liczne badania naukowe. Jakie są zalety sztucznych ogrodów wertykalnych? Posiadają one mnóstwo zalet. Poza walorem estetycznym i zapierającym dech w piersi widokiem, wyróżniają się: – krótszym czasem i mniejszymi kosztami instalacji, – brakiem konserwacji, – potrzebną mało skomplikowaną opieką – bez nawożenia i podlewania, – nieprzyciąganiem owadów, – brakiem konieczności wymiany roślin, – pięknym, zielonym wyglądem przez cały rok, – poprawianiem akustyki wnętrza, – brakiem wymagań odnośnie oświetlenia, – stałym wyglądem roślin. Gdzie umieścić ogród wertykalny? Tego typu dekoracje są najczęściej spotykane w jadalni, salonie, holu czy werandzie. Ważne jest, aby odpowiednio wyeksponować ogród, aby mógł swobodnie przyciągać uwagę gości. Warto na przykład wybrać ścianę, na której stoi sofa lub stół. Świetnym i oryginalnym pomysłem jest umieszczenie mobilnej ściany z roślin, która oddzieli dwie strefy w dużym pomieszczeniu. To rozwiązanie szczególnie sprawdzi się w salonie połączonym z kuchnią lub jadalnią. Ogród wertykalny może posłużyć także jako zakamuflowanie nieestetycznych wykończeń ścian lub innych elementów. Można więc wykorzystać tą ozdobę w zarówno bardzo praktyczny jak i kreatywny sposób. Pięknie skomponuje się on z żywymi roślinami doniczkowymi. Ogród wertykalny w egzotycznym stylu Styl dekoracji odgrywa bardzo dużą rolę w wystroju całego wnętrza. Ma na niego wpływ dobór roślin. Z pewnością ogromne wrażenie zrobi sztuczna palma ( , która przywoła pozytywne skojarzenia. Klimat wakacji, relaksu, plaży i ciepłej wody w krystalicznie czystym oceanie to pierwsze, co przyjdzie na myśl gościom. Dzięki niej można poczuć się jak na drogich wakacjach we własnym domu! Siedzenie pod palmą we własnym salonie, na własnej sofie to niesamowicie przyjemne doświadczenie. Szczególnie dobrym pomysłem będzie wykorzystanie sztucznej palmy w salonach SPA, biurach podróży, restauracjach, hotelach czy terenach nad basenami. Podkreśli ona wypoczynkowy charakter tych miejsc. W salonie czy jadalni doda ona tropikalnego szyku wnętrzu.
Co nazywają trzy palce wzniesione ku górze? Niektóre są powszechne znaczenie, kolejnych z zmian należy niezwykle ostrożnie używać jeżdżąc po innych zakątkach globu. Znaczenie gestów w Polsce nie odstaje od obecnego, gdy w dziwnych końcach są odbierane gesty dłoni znaczenie na świecie istnieje w wartości podobne.

Prawdopodobnie wszyscy ludzie wiedzą, że te same gesty w różnych krajach mają różne znaczenia. Dlatego przed użyciem tej lub tej kombinacji palców, warto zastanowić się, a jeśli nie jesteś zdezorientowany przez swojego rozmówcę. Dzisiaj mówimy o Shaka. Co oznacza gest kciuka i małego palca, dowiesz się, czytając artykuł. Pochodzenie Co oznacza gest kciuka i mały palec? W każdym kraju ma on swoje własne znaczenie. I skąd się wziął ten gest? Uważa się, że jest na Hawajach. Więc kto to wymyślił? Jest taka wersja, którą w ten sposób przywitał Kalili Haman. Kim jest ta osoba? Był prostym pracownikiem, który dostał obrażenia zawodowe pracuje w fabryce trzciny cukrowej. Odcięto mu trzy palce. Przetrwał tylko mały palec i duży palec ręki. Kalyli był szanowany przez mieszkańców wyspy, ale ponieważ mężczyzna nie mógł już normalnie go powitać po kontuzji, podniósł rękę, zwracając uwagę na rozmówcę. Mieszkańcy wyspy, aby zachęcić Kalili, również zaczęli go witać, a potem się nawzajem tym gestem. I tak do dnia dzisiejszego wśród Haitańczyków podnoszenie znaku shaku oznacza powitanie. Istnieje inna legenda. Co oznacza dla niej gest kciuka i małego palca? Pokazuje, że wszystko jest w porządku. Legenda mówi nam o kalekim Hamanie, który stracił trzy palce, więc mógł dostać pracę jako przełożony pociągu. Jego obowiązkiem było sprawdzenie samochodów pod kątem obecności pasażerów na gapę. Kiedy Haman skończył pracę, podniósł rękę, mówiąc inżynierowi, że wszystko jest w porządku i pociąg może ruszyć. Shaka Co oznacza dziś gest kciuka i małego palca? On Wyspy Hawajskie bardzo często spotykane tam często. Ten gest oznacza "dziękuję", "cześć", "powitanie", "jak się masz?", "Dzień dobry" i więcej, ale zawsze ma pozytywne znaczenie. Haitańczycy nazywają swój gest szaka. Dlaczego tak jest? To także rodzaj tajemnicy. Według jednej wersji słowo to ma buddyjskie korzenie. Siakjamuni złożył dłonie w modlitwie w kształcie czeluści. A ponieważ gest jest pokazywany rękami, łatwo jest narysować równoległość. Zwiąż się Co oznacza kciuk i gest małego palca dla surferów? Zawieszanie oznacza "relaksuj się i ciesz". To właśnie surferzy uważają swoje życiowe wyznania, a także motto bitewne. Zwis luźne i gest shaka są identyczne. Ale to nie przypadek, że internauci pożyczyli od Haitańczyków pozdrowienia, które nieco zmienili. Dziś luźne są pokazywane sobie nawzajem przez dwóch surferów, którzy są gotowi do walki. Ten gest mówi, że są w spokojnym stanie, ich ciało i dusza są spokojne. W końcu z takim nastawieniem możesz udać się na podbój fal. Jest to rodzaj gestu, którego trener oczekuje od swoich graczy, zanim wejdą na planszę i popłyną. Wartość w Rosji Nasi rodacy bardzo lubią gesty. Ale nie przekazujemy znaczenia tego wyrażenia tylko za pomocą rąk. Wszyscy zgadzają się, że czynne gesty sprawiają, że wyrażenie jest bardziej zrozumiałe, a mowa jest żywa i naturalna. Ponadto Rosjanie mają wiele znaków, dzięki którym mogą komunikować się bez słów. Co oznacza gest kciuka i małego palca? Jego najczęstszym znaczeniem jest "zadzwoń do mnie". Więc przyjaciele mogą się pożegnać, kiedy wychodzą. Jeden przykłada improwizowaną słuchawkę do ucha, złożoną z jego palców. A drugi rozumie, że musisz zadzwonić. Więc nawet mama może komunikować się ze swoim małym synkiem, kiedy eskortuje go do szkoły. Rockerzy często używają gestu kciuka i małego palca. Na koncertach swoich ulubionych wykonawców ludzie demonstrują na wiele sposobów nabożeństwo do nich. Gesty są najłatwiejszym sposobem na wykazanie lojalności wobec muzyka i jego pracy. Wielu fanów podnosi kciuki i podaje im muzykę. Niektóre firmy nawet próbują grać na popularnych gestach. Tak więc, przedstawiciele korporacji Nike często robią z ich palców dawkę. Symbolizuje ich firmowe logo i jednocześnie hawajskie pozdrowienie. Taka niewiarygodna pomysłowość marketingowców nie może tylko wzbudzić szacunek i uśmiech. Niektórzy ludzie, zwłaszcza młodzi, oferują taki gest do picia. Często taką kombinację palców można zobaczyć w klubie i złożyć na wysokości brzucha. W związku z tym nawet ktoś obcy może zasugerować, aby pominąć szklankę zawierającą alkohol. Często facet z takim gestem zaprasza dziewczynę do picia z nim. Wartość na Karaibach Nie używaj gestu wystającego palca w nieznajomym kraju. Na Karaibach możesz za to zapłacić grzywnę. Będziesz się zastanawiał: po co? I jest taka niepisana zasada, zgodnie z którą gest dwóch palców, kciuka i małego palca oznacza oferowanie intymnej intymności dziewczynie. I każda osoba, która uważa, że ​​pokazałeś jej gest, może złożyć wniosek o prześladowanie na policji. Jak korzystać? Jak połączyć gest, który w Rosji oznacza nieszkodliwe "oddzwoń"? Musisz zrobić pięść, a następnie z kolei zgiąć kciuk i mały palec. Reszta powinna być mocno dociśnięta do dłoni. Mały palec należy doprowadzić do ust, a kciuk do ucha. Jeśli chcesz wykonać gest rockera, musisz podnieść rękę i rozłożyć ją tak, aby twoja dłoń patrzyła w przód. Kto korzysta? Na Hawajach gest chaty jest używany przez wszystkich, zarówno dorosłych, jak i dzieci. W ten sposób witają się, dziękują, żegnają się i tak dalej. W naszym kraju takie połączenie palców jest bardzo popularne wśród młodzieży i dzieci. Starsi ludzie rzadko używają takiego gestu. W końcu, wraz z wartością dodatnią, może ona mieć wartość ujemną. Na przykład w klubach dilerzy często oferują klientom możliwość spróbowania narkotyków za pomocą gestu dwoma palcami. W tym samym czasie przyłożyli dłoń do ust. Tak przy okazji, takie gesty są często śledzone przez handlarzy narkotyków. Dlatego starsi ludzie nieufnie okazują żadnych gestów. Próbują nawet nie machać rękami, ponieważ uważa się, że jest to zła forma. Jednak wielu wciąż przywiązuje wagę do gestów, nawet jeśli nie zainwestowano w nie tajnego znaczenia.

. 73 256 136 402 136 322 352 272

gesty palcami co oznaczaja